Zanim dojdę do komputerów muszę wspomnieć o swojej ku nim drodze. Zaczęło się w liceum. W szkole podstawowej niczym się specjalnie nie wyróżniałem. Stopnie miałem wprawdzie bardzo dobre, ale to dlatego, że moja mama był dentystką w szkole do której chodziłem. Kilka razy dziennie miała relację z moich postępów. Po południu mnie pilnowała, żebym odrobił co trzeba. Makabra!

Instagram